Powołana na początku września 7-osobowa komisja, której zadaniem ma być zbadanie rosyjskich wpływów na działania polskich władz od 2005 roku, jutro o 10:30 zbierze się na pierwszym merytorycznym posiedzeniu.

Będzie to wprawdzie drugie posiedzenie komisji, która jest odpowiedzią Senatu na wcześniejsze powołanie przez Sejm Państwowej Komisji Badania Wpływów Rosyjskich. Pierwsze było jednak poświęcone jedynie wyborowi kandydata na jej przewodniczącego, senatora Sławomira Rybickiego.

Komisja zamierza przyjąć uchwałę o "raporcie otwarcia", określającą konkretniejsze plany działania i to, czym chce się zająć w pierwszej kolejności. Plan posiedzenia przewiduje też wysłuchanie prof. Tomasza Siemiątkowskiego - specjalisty w dziedzinie prawa handlowego oraz połączeń i podziałów spółek.

Wysłuchanie ma być poświęcone analizie sprzedaży koncernu Lotos. Komisja ma też wysłuchać dziennikarza Tomasza Piątka.

W skład komisji wchodzą senatorowie demokratycznej opozycji, Prawo i Sprawiedliwość zbojkotowało udział w niej. Senatorowie mają zamiar utrzymać istnienie komisji w kolejnej kadencji Senatu, na ile to możliwe z zachowaniem obecnego jej składu, formalnie jednak jej członków po wyborach trzeba będzie powołać na nowo.

Komisja powołana wcześniej przez Sejm liczy 9 członków, którzy nie są parlamentarzystami. Jej przewodniczącym został wybrany Sławomir Cenckiewicz. PKBWR jak dotąd nie zebrała się ani razu.

Opracowanie: