Arabia Saudyjska zgodziła się, by armia USA wykorzystała jej dwie bazy wojskowe blisko granicy z Irakiem. Władze podkreśliły, że Amerykanie mogą ich używać tylko do celów obronnych lub sanitarnych. Jednocześnie Arabia Saudyjska przygotowuje się na przyjęcie uchodźców z Iraku.

Saudyjski minister obrony i lotnictwa cywilnego, książę Sultan ibn Abd as-Saud, potwierdził, że amerykańskie wojska znajdują się w miastach Arar i Tabuk.

Arar był i pozostanie strefą zdemilitaryzowaną. Ale znajdujemy się w przededniu wojny, dlatego poprosiliśmy Amerykanów o pomoc w pewnej kwestii technicznej - tłumaczył książę. Arar był jednym z miejsc, które służyły za bazę wypadową dla sił koalicji walczącej z Irakiem w 1991 roku.

Jednocześnie Sultan przekazał, że jego kraj przygotowuje się na zalew uchodźców, jaki ruszy z Iraku po wybuchu wojny. Rijad chce wszystkich migrantów umieścić w obozach tuż przed granicą własnego państwa.

Jesteśmy gotowi, aby ich zakwaterować, nakarmić i dać im lekarstwa. Nie powiem wam dokładnych liczb, ale jeśli przyjdzie 10 tysięcy (uchodźców), jesteśmy gotowi zakwaterować ich na ich własnym terenie, tak, żeby byli blisko swoich rodzin - powiedział książę.

foto US Marines

07:40