Polski rząd zamierza wycofać pozwy złożone w Trybunale Sprawiedliwości UE przeciwko regulacjom związanym z polityką klimatyczną Brukseli. Skargi zostały wniesione przez poprzednią ekipę.

Jak podaje Reuters rząd Donalda Tuska prowadzi obecnie wewnętrzne rozmowy między poszczególnymi ministerstwami zaangażowanymi w kwestie klimatyczne.

Według anonimowych źródeł - polskich i unijnych - na które powołuje się Reuters rząd Donalda Tuska planuje formalnie wycofać skargi przeciwko flagowym regulacjom klimatycznym autorstwa Komisji Europejskiej. Chodzi m.in. o zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych do 2035 roku. 

W pakiecie, który oprotestował rząd Mateusza Morawieckiego, znajdują się też kwestie związane z limitami określającymi krajowe zakres redukcji emisji, a także ze zmianami na unijnym rynku emisji dwutlenku węgla oraz regulacje dotyczące ochrony lasów.

"Na razie żadna skarga w sprawie klimatatu nie została wycofana, ale sprawdzamy wszystkie" - przekazał dziennikarce RMF FM w Brukseli minister ds. europejskich Adam Szłapka. Do tej pory Polska zmieniła swoje stanowiska w sprawie LGBT i praworządności, wycofując już pisma procesowe z Trybunału Śprawiedliwości UE, złożone wcześniej przez rząd PIS. 

Tych postępowań, które zawisły w TSUE i dotykają Polski w sposób bezpośredni lub pośredni jest około 30 - mówił Krzysztof Śmiszek w rozmowie z korespondentką RMF FM w Brukseli Katarzyną Szymańską-Borginon. Teraz trzeba będzie te stanowiska (wyrażone przez poprzedni rząd w wyżej wymienionych postępowaniach - przyp. red.), absolutnie niezgodne ze standardami europejskimi, zmieniać. Te sprawy dotyczą np. statusów sędziowskich, Trybunału Konstytucyjnego czy KRS - dodaje polityk.

Gabinet Tuska zasygnalizował już plany niektórych zmian krajowych polityk klimatycznych, zmierzających do szybszego zastąpienia węgla energią odnawialną i zapowiedział, że wszelkie zmiany będą miały na uwadze pracowników i branże dotknięte reformami.