Nie wskażę konkretnych terminów w sprawie wypłaty pieniędzy z KPO dla Polski. Życzyłbym sobie, aby te pieniądze wpłynęły do nas jeszcze w tym roku - powiedział PAP minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Minister był jednym z gości drugiego dnia XVII Zjazdu Klubów Gazety Polskiej, który został zorganizowany w Spale (Łódzkie).

W rozmowie z PAP Buda zapewnił, że rząd kontroluje sprawę wypłaty dla Polski unijnych pieniędzy w ramach Krajowego Planu Odbudowy, ale termin ich otrzymania ciągle się wydłuża. To, co w tej kwestii - w przypadku innych unijnych krajów - KE załatwia w dwa miesiące, to wobec nas trwa cztery miesiące - zwrócił uwagę.

Nie wskażę konkretnych terminów w sprawie wypłaty pieniędzy z KPO, ale życzyłbym sobie, aby te pieniądze wpłynęły do nas jeszcze w tym roku - podkreślił Buda.

Szef resortu rozwoju o samorządach

Minister wziął udział w jednym z paneli dyskusyjnych. Jego tematem były problemy polskiego samorządu i - co podkreślił Buda - wykorzystywanie tego szczebla administracji w dużych miastach przez opozycję.

Polityk zapewnił, że rząd nie faworyzuje żadnych samorządów i żadnych nie dyskryminuje, a zarzuty opozycji w tej kwestii - jak mówił - "można między bajki włożyć".

Nie ma żadnych nieprawidłowości. Co więcej, my jesteśmy stawiani w pierwszym rzędzie tych krajów, które bardzo dobrze wykorzystują pieniądze unijne - mówił Buda.

Komisja Europejska zaakceptowała polski KPO

1 czerwca, po ponad rocznych negocjacjach, KE zaakceptowała polski KPO. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF), o które Polska wystąpiła. Z kolei w piątek polski KPO zatwierdziły państwa członkowskie Unii Europejskiej. Decyzja została podjęta na posiedzeniu ministrów finansów państw UE w Luksemburgu.

W Krajowym Planie Odbudowy znajdują się warunki, czyli tzw. kamienie milowe, od których spełnienia Komisja Europejska uzależnia wypłacenie Polsce środków z unijnego Funduszu Odbudowy mającego wesprzeć kraje członkowskie w przezwyciężaniu gospodarczych skutków pandemii Covid-19.

Jednym z nich jest zmiana przepisów o sądownictwie i likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W ubiegłym tygodniu prezydent podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która przewiduje m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i utworzenie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej; ustawa wejdzie w życie 15 lipca.

Szef resortu funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda powiedział w piątek PAP, że w III kwartale tego roku MFiPR planuje złożyć pierwszy wniosek o płatność, by refundacja KE mogła trafić do Polski jeszcze w tym roku.