Bezpłatne bilety komunikacji dla mieszkańców Warszawy płacących w stolicy podatki, gabinety dentystyczne w każdej szkole, budowa Warszawskiego Parku Technologicznego - to elementy programu Jacka Sasina, kandydata PiS w wyborach prezydenta stolicy. Zaznaczył, że PiS chce czerpać z dziedzictwa byłego prezydenta Polski i stolicy Lecha Kaczyńskiego.

Jacek Sasin, kandydat PiS na prezydenta miasta Warszawy, ma kontynuować tradycję Lecha Kaczyńskiego w stolicy. Sasin wystartuje pod hasłem: "Warto być warszawiakiem".

W opinii Sasina dokonania obecnej prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz Waltz (PO) przy dokonaniach Lecha Kaczyńskiego, to "przykład zaskakującego braku ambicji". Potrzebna jest kontynuacja jego dzieła. To, co zaczął Lech Kaczyński musi zostać dokończone - mówił Sasin.

Opłaca się dobrze i uczciwie rządzić - komentował wybór Sasina na kandydata na prezydenta Warszawy prezes PiS Jarosław Kaczyński, nawiązując do rządów Lecha Kaczyńskiego w stolicy.

Prezes PiS dodał, że gdy w 2002 roku jego brat obejmował urząd prezydenta Warszawy "administracja miasta była w stanie całkowitego rozkładu" i stolica "przeżywała ciężki kryzys".

Według prezesa PiS, Lech Kaczyński pokazał, że "trzy lata dobrej władzy mogą dużo zmienić" i "opłaca się dobrze i uczciwie rządzić". Opłaca się działać "pro publico bono". Opłaca nie w sensie indywidualnym, ale dlatego, że jest później efekt - przekonywał Kaczyński.

Czy jest ktoś, kto potrafi kontynuować tę tradycję, którą stworzył Lech Kaczyński - dobrych, uczciwych, pełnych dobrej woli, gotowości do działania rządów w stolicy - pytał prezes PiS. I - odpowiadając - wskazywał, że takim człowiekiem jest kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta stolicy Jacek Sasin.

(acz)