Ghislaine Maxwell może posiadać dowody obciążające wielu wpływowych ludzi - twierdzi przyjaciółka Brytyjki aresztowanej przez FBI w związku z aferą amerykańskiego finansisty i pedofila Jeffreya Epsteina. 58-letnia kobieta była jego partnerką. Została formalnie oskarżona o stręczycielstwo nieletnich, organizowanie i udział w przestępstwach seksualnych. Jest przyjaciółką syna brytyjskiej królowej - księcia Andrzeja. Ale nie tylko on był w kręgu bliskich znajomych pary, o której dziś bardzo głośno.

Brytyjskie media nie podają tożsamości swego źródła, ale zdaniem przyjaciółki Ghislaine Maxwel, może ona posiadać nagrania wideo i fotografie obciążające osoby, które korzystały z usług młodych dziewcząt. W prasie nie padają żadne nazwiska, ale wiadomo, że w kręgu znajomych Maxwell i Epsteina pojawiali się ludzie znani i wpływowi. Byli wśród nich między innymi były prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton oraz obecny Donald Trump.

Materiały zgromadzone przez lata miały być przechowywane w sekretnym sejfie w rezydencji Epsteina. Amerykanin w ubiegłym roku został znaleziony martwy w celi, w której oczekiwał na rozprawę sądową. Śledczy orzekli, że popełnił samobójstwo.

Przed tygodniem Ghislaine Maxwell została zatrzymana w jej domu w New Hampshire, gdzie ukrywała się od śmierci byłego partnera.

Zdaniem źródła artykułu, który ukazał się w dzienniku "Daily Mail", Epstein lubił się fotografować w towarzystwie młodych dziewcząt. Możliwe, że robił także zdjęcia i nagrywał inne osoby. Na jednym z nich, wykonanym w Londynie, widnieje książę Andrzej. Obejmuje 17-letnią dziewczynę, która lata później miała oskarżyć go o uprawianie z nią seksu na zlecenie Ghislaine Maxwell.

Źródło prasowych rewelacji jest przekonane, że kobieta odziedziczyła archiwum po Epsteinie, które mogło być wykorzystywane do szantażowania wpływowych ludzi, a teraz po aresztowaniu może stać się źródłem obciążających ich dowodów. 

Rekrutowane przez Maxwell młode dziewczęta pochodziły z lokalnych szkół na Florydzie. Brytyjka zaprzyjaźniała się z nimi, zabierała je na zakupy i obdarowywała prezentami, po czym skłaniała do świadczenia usług seksualnych wskazanym przez nią mężczyznom.

Amerykańska agencja FBI od miesięcy usiłuje skłonić syna brytyjskiej królowej księcia Andrzeja, by złożył zeznania pod przysięgą. Służby zainteresowane są jego związkami z Jeffreyem Epsteinem. Do dziś brytyjski arystokrata nie zdecydował się na taką współpracę.

Opracowanie: