15 marca wejdzie w życie konieczność elektronicznej rejestracji przed wylotem do Kanady. Prawo zacznie jednak obowiązywać dopiero za pół roku, tak zdecydował tamtejszy rząd. Nowe zasady dotyczą podróżujących do Kanady samolotem, którzy nie potrzebują kanadyjskiej wizy, a więc także Polaków.

Rząd w Ottawie podjął decyzję o opóźnieniu obowiązku rejestracji, tzw. Electronic Travel Authorization (eTA), po sygnałach ze strony branży turystycznej, że informacja o eTA nie była wystarczająco upowszechniona. W najbliższych miesiącach rząd federalny zamierza więc szerzej i dokładniej informować o nowym obowiązku dla podróżnych, wykupując reklamy w zagranicznych mediach. Nie będzie jednak informować o opóźnieniu jego wejścia w życie. Sam system rejestracji już funkcjonuje.

Rejestracja ważna przez 5 lat

Bez eTA nie będzie wstępu na pokład samolotu. Do zarejestrowania potrzebne są: paszport, karta kredytowa i adres e-mailowy. Raz uzyskana eTA będzie ważna przez pięć lat lub do końca ważności paszportu używanego podczas rejestracji i zabieranego w podróż (jeśli jego ważność wygasa przed upływem 5 lat). Przetwarzanie rejestracji ma trwać w większości przypadków kilka minut. Tylko w bardziej skomplikowanych sprawach kanadyjskie służby imigracyjne będą się kontaktować mailowo w ciągu 3 dni.

Do umieszczonego na stronie Canada.ca/eTA formularza - dostępnego z dowolnego łączącego się z internetem urządzenia, także przez link ze strony ambasady Kanady w Polsce - należy wpisać imię, nazwisko, numer paszportu i adres e-mailowy oraz odpowiedzieć na kilka pytań. Formularz jest wyłącznie w kanadyjskich językach urzędowych - angielskim lub francuskim.

To ważne dla Polaków, w których nazwiskach znajdują się litery z polskimi znakami diakrytycznymi (jak np. "ą"), ponieważ przy wpisywaniu danych do formularza można używać wyłącznie liter używanych w angielskim lub francuskim (z akcentami). W razie wątpliwości kanadyjscy urzędnicy radzą zajrzeć na tę stronę paszportu, gdzie znajdują się dane osobowe pomiędzy znakami ">".

Formularz zawiera także pytania o datę i miejsce urodzenia, inne obywatelstwa, miejsce wydania paszportu, posiadane na podróż środki, płeć czy stan cywilny. Osoby, które już kiedyś podróżowały do Kanady i np. zwracały się o prawo pobytu w związku ze studiami czy pracą, powinny w momencie wypełniania formularza mieć pod ręką numer identyfikacyjny, podany wówczas przez kanadyjskie służby imigracyjne, bądź numer otrzymanego wtedy dokumentu. To samo dotyczy wizy turystycznej uzyskanej w czasach, gdy były one potrzebne Polakom. W formularzu pada też pytanie o wykonywany, pracodawcę, ewentualnie szkołę czy uczelnię, miejscowość i datę rozpoczęcia pracy lub nauki.

Opłata za rejestrację wynosi 7 dolarów kanadyjskich.

Z informacji kanadyjskiego rządu wynika, że wniosek o eTA może zostać odrzucony, jeśli w kanadyjskich bazach danych widnieją informacje o przestępstwach popełnionych przez daną osobę.

Rejestracja nie jest potrzebna osobom, które do Kanady będą wjeżdżać samochodem (z terytorium USA) ani osobom podróżującym drogą morską.

Uchwalone w 2014 r. zmiany w przepisach mają zwiększyć bezpieczeństwo i naśladują rozwiązania amerykańskie.


(dp)