Główne gruntowe drogi na osiedlu Lipniak w Lublinie zostaną na wiosnę naprawione. To efekt Interwencji RMF FM. Mieszkańcy poskarżyli się nam, że gruntowe drogi prowadzące do domów nadają się dla czołgów i traktorów, a nie dla samochodów osobowych, czy pieszych. Mieszkańcy nawet nie marzą o zupełnie nowych asfaltowych ulicach, bo wiedzą, że to nierealne w najbliższych miesiącach, czy roku.

Jest szansa, że po naszej interwencji mieszkańcy osiedla Lipniak w Lublinie będą mieli nieco bardziej komfortowe warunki do życia. A chodzi o gruntowe, dziurawe, spływające błotem drogi na osiedlu, na którym jest ponad 300 domów, a w nich półtora tysiąca mieszkańców.

Nikt nie ma złudzeń, że od ręki wybudują na całym osiedlu ulice z chodnikami, kanalizacją latarniami. Niech chociaż wyrównają i utwardzą te, które są - mówili reporterowi RMF FM Krzysztofowi Kotowi mieszkańcy.

Wszystko wskazuje na to, że udało się. Teraz ze względu na porę roku możliwe jest tylko doraźne wyrównywanie, ale na wiosnę powinno być lepiej.

Po wiosennym przeglądzie dróg, w ramach bieżącego utrzymania spróbujemy zaczynając od najbardziej zniszczonych odcinków: wyrównać je, utwardzić kruszywem, bądź destruktem - powiedział nam Karol Kieliszek z lubelskiego ratusza.

Nie mogę obiecać, że zrobimy wszystkie ulice, ale na pewno będziemy się starali w ten sposób na początek zrobić te najważniejsze. Oczywiście nie traktujemy tego jako przebudowy tylko bieżące utrzymanie. Kiedy budowa ulic z prawdziwego zdarzenia? Na pewno nie w przyszłym roku, bo na razie w propozycji budżetu nie ma środków na te ulice jako przebudowy, ale... własnym budżetem będzie dysponowała rada dzielnicy, będą oszczędności z przetargów. Trzeba się zastanowić, czy udałoby się zrobić dokumentację techniczną. Jeśli by powstała, takie inwestycje są realizowane w pierwszej kolejności, przy nowelizacjach budżetu w trakcie roku, jeśli pojawiają się dodatkowe środki - dodał.

A co z oświetleniem LED-owym? Ten sprzęt tanieje, technologia się rozwija, ostatnio w innym miejscu używaliśmy oświetlenia typu LED. Jeszcze raz trzeba będzie zobaczyć, policzyć. Budżet jeszcze nie jest uchwalony. Po nowym roku będą na bieżąco wnoszone poprawki, może akurat okaże się, że znajdą się i na to pieniądze - mówi Kieliszek.

I obiecuje: Na razie mogę obiecać tylko, że wiosną w ramach bieżącego utrzymania postaramy się doprowadzić do przyzwoitego stanu, tak żeby mieszkańcy byli zadowoleni, żeby odczuli poprawę.