Życie na Ziemi mogło powstać w kałuży – wskazują na to badania naukowców z Uniwersytetu w Manchesterze. W warunkach laboratoryjnych zbudowali w sztuczny sposób dwa podstawowe elementy kwasu rybonukleinowego, który służy żywym organizmom do przechowywania i przekazywania informacji genetycznej. Co ważne, udało im się tego dokonać w taki sposób, w jaki mogło się to kiedyś zdarzyć na Ziemi naprawdę.

Kluczem do sukcesu była modyfikacja mechanizmu, który w podobnych eksperymentach stosowano do tej pory. Istotnym etapem było naświetlanie próbki promieniowaniem ultrafioletowym. To sugeruje, że wbrew niektórym teoriom życie nie musiało powstawać w gorących źródłach na dnie oceanu, ale raczej w ciepłych i gęstych wodach na powierzchni Ziemi.

Prawdopodobieństwo odpowiedniego połączenia powszechnych w owym czasie składników okazuje się większe, niż do tej pory nam się wydawało. Życie, czy tylko jako forma istnienia białka, czy nie tylko, miało łatwiejszy start…