Hakerzy znaleźli właśnie nowy sposób, jak infekować nasze komputery. Chodzi o tzw. malvertising, czyli szkodliwe reklamy – pisze czwartkowa „Rzeczpospolita”.

O co chodzi w malvertisingu? Nawet na najbardziej zaufane portale informacyjne, jak choćby CNN, dostarczane są banery reklamowe, które infekują użytkowników takich stron. Wynika to z tego, że taki baner nasza przeglądarka zaciąga z innych serwerów niż serwer portalu, który przeglądamy - mówi "RP" Gaweł Mikołajczyk, architekt rozwiązań bezpieczeństwa w Cisco, która monitoruje ponad jedną trzecią globalnego ruchu e-mailowego. Jak pisze dziennik, jej prezes John Chambers dzieli firmy na te, których sieć została zainfekowana złośliwym oprogramowaniem, oraz na takie, które o tym jeszcze nie wiedzą lub się do tego nie przyznają.

W czwartkowej "Rzeczpospolitej" także:

- Skarbówka: winni są wszędzie

- Nowy dowód to kłopoty

- Resort kultury oszukał szkoły