Gadał dziad do obrazu i oto wreszcie... obraz mu odpowiedział. Tak można w skrócie podsumować sukces naukowców z McGill University, którzy odkryli sposób badania dzieł starych mistrzów, w tym na przykład odkrywania fałszerstw dzieł sztuki, przy pomocy analizy fali akustycznej. Artykuł na ten temat ukaże się w październikowym numerze "Spectrochimica Acta Part A: Molecular and Biomolecular Spectroscopy".

W badaniach wykorzystuje się tak zwaną spektroskopię fotoakustyczną w podczerwieni. Próbkę bombarduje się impulsami lasera argonowo-jonowego i analizuje się fale akustyczne, powstające w zwiazku z jej nagrzewaniem. To metoda szybka i - co najważniejsze - bezpieczna dla dzieł sztuki. Dzięki niej można dokładnie określić, jakich barwników użyto podczas malowania dzieła, przewidzieć, jak te substancje będą się zachowywać pod wpływem światła słonecznego czy zmian wilgotności powietrza. To pomoże przy pracach renowacyjnych i ochronie dzieł sztuki przed wpływem środowiska.

Jak się oczekuje, takie badania pozwolą też ujawnić fałszerstwo, jeśli okaże się, że obraz zawiera barwnik, którego za czasów rzekomego twórcy dzieła, jeszcze nie znano. Do tej pory zidentyfikowano już sygnał pochodzący od 12 tradycyjnych, nieorganicznych barwników, ale kanadyjscy naukowcy sa przekonani, że te paletę zdołają szybko rozszerzyć.