​Późne chodzenie spać osłabia pracę mózgu dziecka - to wynik badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii na 11 tysiącach siedmiolatków. Publikuje je renomowane czasopismo medyczne "The Journal of Epidemiology and Community Health".

Jak wynika z badań, dzieci, które nie chodzą spać o regularnej godzinie, albo robią to po godzinie 21, mają większe problemy z czytaniem i matematyką. Naukowcy uważają, że zarówno późne chodzenie spać, jak i związany z tym brak dyscypliny mają wpływ na rozwój dziecka. Dzieci zasypiające później z reguły oglądają więcej telewizji lub uczestniczą w zabawach, które nie wpływają kojąco na ich psychikę. Zdaniem uczonych, także chaos panujący w rodzinie może w podobnym stopniu wpłynąć na dojrzewanie i inteligencję, jak fizjologiczny brak snu.

Według uczonych, to, jak długo śpimy, wpływa na sposób, w jaki nasze mózgi przyswajają informacje i analizują bodźce. Zaburzenia snu w młodym wieku mogą na przykład doprowadzić do częściowego zaniku orientacji przestrzennej, przy czym jest to bardziej widoczne w przypadku dziewczynek niż chłopców.