Osiem złotych za samochód osobowy, dwadzieścia za ciężarówkę. Tyle muszą zapłacić kierowcy, którzy chcą jechać autostradą A-4 między Katowicami a Krakowem.

Połowę stawki zmotoryzowani zapłacą przy wjeździe a resztę przy zjeżdzie. Ponad 60 kilometrowy odcinek drogi, to pierwsza w Polsce płatna trasa.

Ceny są promocyjne i obowiązywać będą do końca roku. Potem przyjdzie nam płacić 10 złotych za auto osobowe i 22 złote za ciężarówkę. Zdaniem ministra transportu, Tadeusza Syryjczka cena nie jest wygórowana.

Wiadomości RMF FM 00:45

Ostatnia zmiana 03:45