Ponad metrowej średnicy muszlę amonita - mięczaka kopalnego sprzed dziesiątków milionów lat - odkrył w opolskich kamieniołomach w paleontolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Adrian Kin. To największy amonit znaleziony dotąd na terenie Polski.

Amonity to podgromada wymarłych głowonogów, przeważnie o symetrycznej, płaskospiralnej skorupie.

Unikatowy okaz należy do gatunku Pachydesmoceras cf. pachydiscoide. Naukowiec z Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi UJ znalazł go w kamieniołomach margli i wapieni wieku górnokredowego (sprzed około 75 mln lat) Odra Nowa w Opolu.

Dotąd największym znanym amonitem był egzemplarz przechowywany w kolekcji muzealnej Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie. Amonit ten ma mniejszą niż opolski gigant średnicę - 98 cm. Jednak zdaniem badaczy, są to jedynie pozostałości wewnętrznych skrętów jeszcze większego okazu, którego prawdziwą średnicę Kin i Niedźwiedzki oszacowali na 1,65 metra.

Gigantyczne amonity o średnicach 1 metra i większych stanowią ekstremalnie rzadkie znaleziska we wszystkich zakątkach naszego globu. Największym na świecie, niemal kompletnie zachowanym amonitem jest okaz Parapuzosia seppenradensis, którego średnica wynosi nieznacznie poniżej 1,8 metra. Okaz znaleziono na terenie Niemiec w XIX wieku - wyjaśnił Adrian Kin.

Skamieniałe muszle amonitów o rozmiarach zbliżonych do 1 metra spotyka się również w Brazylii, Południowej Afryce, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Austrii, Rosji oraz na Ukrainie i Madagaskarze.