Embriony w miarę rozwoju mogą korygować niektóre genetyczne nieprawidłowości - twierdzą naukowcy z Johns Hopkins Medical Institutions w Baltimore. Te zaskakujące doniesienia przedstawili w Sztokholmie, podczas dorocznej konferencji Europejskiego Stowarzyszenia Reprodukcji i Embriologii.

Badania pokazały, że niektóre z kilkudniowych embrionów, uznanych za nieprawidłowe, po paru dniach dalszego rozwoju okazywały się normalne. Wyniki tych badań sugerują, że na najwcześniejsze etapy życia embrionu trzeba spojrzeć nieco inaczej niż dotychczas.

Naukowcy z Baltimore zajmują się między innymi tak zwaną diagnostyką preimplantacyjną przy procedurze "in vitro". Polega ona na pobraniu z trzydniowego embrionu komórki, którą potem poddaje się badaniu genetycznemu, by sprawdzić, czy jest prawidłowa i zdecydować, czy embrion zostanie wszczepiony do macicy pacjentki. Jeśli okaże się, że komórka ma na przykład nieprawidłową liczbę chromosomów, zarodek jest zwykle niszczony.

Tym razem badaniom poddano w sumie 126 embrionów. W komórkach 64 z nich zauważono tak zwaną aneuploidię, czyli nieprawidłową liczbę chromosomów. W piątym dniu poddano je kolejnemu badaniu. 25 z tych 64 "podejrzanych" zarodków rozwinęło się w tym czasie do stadium blastocysty. U 16 z nich nie stwierdzono żadnych zaburzeń, były całkowicie normalne, miały poprawną liczbę chromosomów. W niektórych pozostałych poprawne były tylko komórki węzła zarodkowego, z którego rozwija się płód, w innych pojawiły się prawidłowe komórki trofoblastu, z którego formuje się łożysko. Były też embriony, w których nadal wszystkie zbadane komórki były nieprawidłowe, co ciekawe jednak, te nieprawidłowości miały inny charakter niż te odkryte w nich w trzecim dniu.

Naukowcy z Baltimore podejrzewają, że niektóre embriony na wczesnym etapie rozwoju mogą równocześnie zawierać prawidłowe i nieprawidłowe komórki, jednak w kolejnych dniach są w stanie usuwać te nieprawidłowe komórki i zachować te całkowicie normalne.

Być może istnieje też mechanizm, który pozwala gromadzić nieprawidłowe komórki w obszarze, z którego powstaje tylko łożysko. Na czym dokładnie polega ten mechanizm, jeszcze nie wiadomo, wygląda jednak na to, że orzekanie w trzecim dniu po zapłodnieniu, że zarodek jest nieprawidłowy może być przedwczesne.