Amerykańskiej policji znudziły się drogowe pościgi. Z pomocą przyszli im naukowcy z Uniwersytetu w Kalifornii, którzy pracują nad urządzeniem pozwalającym zatrzymywać auta na odległość.

Wspomniane urządzenie to miniaturowa broń elektromagnetyczna, która przy pomocy silnego impulsu będzie w stanie zakłócić działanie samochodu i doprowadzić do jego zatrzymania. Prototyp takiego urządzenia zostanie zaprezentowany jutro na berlińskiej konferencji naukowej.

Testy dowiodły, że aparat potrafi zatrzymać samochód z odległości 50 metrów. A wszystko dlatego że współczesne pojazdy są tak bardzo uzależnione od elektroniki - impuls elektromagnetyczny emitowany przez antenę na dachu samochody policyjnego może skutecznie zakłócić zapłon uciekiniera jadącego nowym autem. Kierowców uciekających starym typem samochodów – np. syrenką - trzeba będzie ścigać do skutku.