Kofeina chroni przed skutkami poparzeń słonecznych i zmniejsza ryzyko raka skóry - twierdzą naukowcy z Rutgers University w New Jersey. Nie chodzi tu jednak ani o małą czarną, ani nawet cappuccino. Wyniki badań sugerują, że kofeina powinna korzystnie działać na powierzchni skóry. Dlatego zawierającą ją kawę trzeba by raczej wcierać, niż wypijać.

Na korzystne działanie kofeiny wskazują wyniki badań prowadzonych na myszach, ale naukowcy przekonują, że ten mechanizm powinien działać też u człowieka. Okazuje się, że kofeina hamuje działanie jednego z enzymów obecnych w skórze i w ten sposób ogranicza ryzyko, że uszkodzenia skóry wywołane przez promieniowanie UV doprowadzą do powstania komórek nowotworowych.

O przeciwnowotworowym działaniu kawy jako napoju pisano już wcześniej, teraz okazuje się, że kofeina prawdopodobnie powinna być też składnikiem kremów przeciwsłonecznych. Naukowcy z New Jersey potwierdzili, że zablokowanie działania enzymu ATR jest szczególnie skuteczne, gdy uszkodzone komórki są jeszcze w stanie przednowotworowym.