Co najmniej 637 osób zmarło wskutek upałów, jakie w ostatnich dwóch tygodniach nawiedziły stan Andhra Pradesz w południowo-wschodnich Indiach.

Średnia temperatura w regionie sięga 50 stopni Celsjusza, tj. o 5-7 stopni więcej, niż normalnie o tej porze roku, i w najbliższych trzech dniach prawdopodobnie nie spadnie.

Władze apelują do mieszkańców, aby pozostawali w domach i pili jak najwięcej płynów. W niektórych miejscowościach w stanie Andhra Pradesz ludność otrzymuje specjalne sole przeciwko odwodnieniu.

Rząd indyjski zapowiedział też odszkodowania w wysokości 10 tys. rupii (242 USD) dla rodzin zmarłych, jeśli żyją one poniżej granicy ubóstwa.

Fala upałów dotknęła także zachodnie i centralne regiony Bangladeszu. W ostatnich dniach zmarło tam 21 osób.

FOTO: Archiwum RMF

19:30