Ci wspaniali mężczyźni na swych rozpędzonych maszynach… W Rostowie nad Donem rozpoczął się sezon wyścigów traktorów. Na tor Formuły 1 rosyjskie miasteczko nie ma co liczyć, więc rolę bolidów spełniają maszyny marki Biełarus, a mistrzów kierownicy – mechanizatorzy rolnictwa.

Traktory, które w polu zazwyczaj są stateczne i powolne, na torze zamieniają się w prawdziwe demony prędkości – osiągają nawet do 80 kilometrów na godzinę. Wyścigi maszyn obserwują tłumy. Kibice, którzy docierają z okolicznych wsi, nie wyobrażają sobie, by mogli opuścić tak pasjonujące widowisko.

Główni bohaterowie zmagań nie ukrywają, że na traktorze można się poczuć prawdziwym mężczyzną. Jak to wyjaśnić? To po prostu życie - stwierdził jeden z zawodników. Wsiadam na traktor i od razu zapominam, że mam 60 lat - dodał drugi. Posłuchaj relacji moskiewskiego korespondenta RMF FM Przemysława Marca: