Kawiarnia Babie Lato w Częstochowie to lokal przeznaczony wyłącznie dla kobiet. Jeśli wejdzie tam mężczyzna, musi założyć perukę... Jeden z klientów zbuntował się przeciwko tym zasadom. Sprawa trafiła do sądu.

Spółka Babie Lato skupia 40 pań, które założyły babską kawiarnię, gdyż drażniła ich atmosfera typowo męskich lokali. Dym tytoniowy, odór piwa, rozmowy o szybkich samochodach, policjantach, mandatach. Nas te rozmowy nie bawią - mówi jedna z pomysłodawczyń. I dlatego w kobiecej kawiarni przeważają tematy bardziej subtelne.

Jeśli jednak mężczyzna zechce odwiedzić lokal, musi założyć perukę (Tak jak nasz reporter). Jeśli złamie zasady, kelnerka może nie przyjąć zamówienia. Klient, którego to oburzyło, sporządził wniosek do sądu. Wg niego kelnerka złamała prawo, odmawiając mu podania towaru. Sprawa trafiła więc na wokandę. Sąd ma się nią zająć 21 grudnia.