Warta milion dolarów waza autorstwa chińskiego artysty i dysydenta Aia Weiweia została zniszczona. Dzieło, które eksponowano w muzeum w Miami, stłukł miejscowy malarz, aby zaprotestować przeciwko niesłusznej, jego zdaniem, koncepcji artystycznej tej placówki.

Jak wynika z relacji pracowników ochrony w Perez Art Museum Miami, 51-letni Maximo Caminero wziął w ręce kolorową wazę autorstwa chińskiego artysty i dysydenta Aia Weiweia, a gdy kazano mu odstawić ją na miejsce, rozbił dzieło sztuki o podłogę. Incydent wydarzył się w niedzielę, ale muzeum potwierdziło go dzień później.

Po zatrzymaniu Caminero mówił, że zniszczył wazę w symbolicznym geście protestu, ponieważ muzeum nie wystawia dzieł miejscowych artystów, za to prezentuje sztukę twórców o międzynarodowej sławie. Mężczyzna usłyszał zarzut rozmyślnego zniszczenia cudzej własności. Zgodnie z amerykańskim prawem sprawcy grozi do pięciu lat więzienia, jeśli wartość zniszczonego przedmiotu przekracza 1000 dolarów.

Ai Weiwei jest jednym z najbardziej znanych na świecie chińskich artystów. Zajmuje się rzeźbą, architekturą, fotografią i filmem, tworzy też instalacje, zasłynął jako współtwórca narodowego stadionu w Pekinie. Naraził się władzom Chin, nazywając chińskich przywódców "gangsterami", prowadził też kampanię społeczną, która miała zmusić rząd do opublikowania pełnej liczby ofiar trzęsienia ziemi w Syczuanie w 2008 roku.

(abs)