Gene Simmons z zespołu Kiss skrytykował decyzję władz NFL o zaproszeniu Madonny na występ podczas meczu Super Bowl. W rozmowie z serwisem TMZ rockman nie krył rozbawienia i ironizował.

Uwielbiam wszystkie dziewczyny śpiewające karaoke. Naprawdę lubię, gdy wychodzą na scenę i śpiewają z nagranego wcześniej podkładu - stwierdził Gene Simmons, nawiązując do wykorzystywanego przez Madonnę playbacku. Nie zrozumcie mnie źle, Madonna jest niesamowita. Ale po prostu nienawidzę playbacku. Nienawidzę tancerzy na scenie... Nie wydaje mi się, że to jest odpowiednie. Ale przecież to nie ma znaczenia (...) Uważam, że jeżeli ktoś ma wystąpić podczas Super Bowl, to niech zagra na żywo. Niech wystąpi naprawdę, albo niech przyzna, że zagrał z playbacku - podsumował muzyk Kiss.

Finałowy mecz futbolowej ligi NFL to największe sportowe wydarzenie w Ameryce. Transmisję z Super Bowl oglądają miliony widzów w Stanach Zjednoczonych i nie tylko.

Występ w przerwie meczu to wielki honor dla zaproszonych artystów i jednocześnie znakomita okazja do promocji. Do tej pory podczas Super Bowl wystąpili m.in. Tom Petty, Paul McCartney, The Who czy Bruce Springsteen.