Grupa pracowników francuskiego przemysłu filmowego chciała uniemożliwić wyjazd do Cannes ciężarówek, załadowanych kopiami konkursowych dzieł. Istniała więc groźba, że podczas festiwalu nie będzie można oglądać żadnych filmów.

Protestujący złagodzili swoje zamiary. Co prawda wybierają się do Cannes, by zwrócić uwagę na swój problem, ale nie chcą całkowicie sparaliżować imprezy.

Uroczyste otwarcie festiwalu zaplanowane jest na środę. Przedstawiciele środowisk filmowych od roku protestują przeciwko rządowym cięciom w systemie świadczeń socjalnych. Zmiany dotknęły niemal dwadzieścia tysięcy pracowników tej branży.