Dramat wojenny "1917" największym zwycięzcą ceremonii wręczenia brytyjskich nagród filmowych BAFTA. Nominowany w dziewięciu kategoriach film Sama Mendesa zdobył siedem nagród, w tym za najlepszy film i najlepszą reżyserię.

Największym przegranym był dramat kryminalny Martina Scorsese "Irlandczyk". Film nie dostał nagrody w żadnej z 10 kategorii, w których był nominowany.

Zaledwie jedną nagrodę - mimo 10 nominacji - zdobył natomiast komediodramat Quentina Tarantino "Pewnego razu w Hollywood". Rozczarowani mogą być też twórcy "Jokera". Dramat psychologiczny Todda Phillipsa mimo największej liczby nominacji - jedenastu - otrzymał tylko trzy statuetki.

"1917", oprócz nagród za najlepszy film i najlepszą reżyserię, otrzymał także nagrody dla najlepszego filmu brytyjskiego, za najlepsze zdjęcia, scenografię, dźwięk i efekty specjalne.

"Joker" wygrał w kategoriach najlepsza pierwszoplanowa rola męska - dla Joaquina Phoenixa, najlepsza muzyka oraz najlepszy casting.

Poza "1917" i "Jokerem" więcej niż jedną nagrodę otrzymał jeszcze tylko południowokoreański film "Parasite" - za najlepszy film nieanglojęzyczny oraz za najlepszy scenariusz oryginalny (dla Bonga Joon-ho). Jedyną statuetkę dla "Pewnego razu w Hollywood" Quentina Tarantino zdobył Brad Pitt w kategorii najlepsza drugoplanowa rola męska.

Laureatką w kategorii najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca została Renee Zellweger  - za film "Judy"), a w kategorii drugoplanowa rola kobieca - Laura Dern za "Historię małżeńską". Oznacza to, iż wszystkie cztery statuetki w kategoriach aktorskich trafiły w ręce Amerykanów, co jest pierwszym takim przypadkiem od 1977 r.

Choć ceremonia, która odbyła się w Royal Albert Hall, miała miejsce dwa dni po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, w wystąpieniach laureatów nie było żadnych nawiązań do brexitu. Dużo było natomiast odniesień do toczącej się od czasu tegorocznych nominacji debaty na temat tego, czy w wystarczający sposób odzwierciedlają zróżnicowanie brytyjskiego społeczeństwa. Wskazywano, że wszystkich 20 aktorów nominowanych jest białych, zaś po raz siódmy z rzędu wśród nominowanych w kategorii za najlepszą reżyserię nie było żadnej kobiety.

Nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych wręczono w tym roku po raz 73. Uznaje się je za miarodajny wskaźnik tego, czy dany film ma szanse na przyznawane później Oscary. Ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się w następną niedzielę, 9 lutego.