Trailery tak nazywają się pokazywane w kinach przed premierą zwiastuny filmów. Zwykle po premierze lądowały w koszu albo odkładano je na półkę, teraz trafiają do jedynego w Polsce archiwum. Od niedawna trailery zbiera stowarzyszenie Łódź-Filmowa.

Trailer montowany jest z najlepszych scen w filmie tak, by zrobić jak największe wrażenie na widzu, by poszedł do kin. Po wyjściu z seansu może narzekać, że dobry był tylko zwiastun, który najczęściej lądował w koszu i nikt go już nie oglądał. "Postanowiliśmy zachować trailery ponieważ jest to świadectwo kultury filmowej, jeden z elementów do promowania samego kina" - mówi Słamwomir Fiałkowski, szef stowarzyszenia Łódź-Filmowa. Produkcję zwiastunów zleca się wyspecjalizowanym studiom producenckim. Mistrzem w tej dziedzinie jest Warner Bros. Najlepsze trailery powstają często w oparciu o własne sceneriusze do oddzielnie skomponowanej muzyki: "Przykładem jest „Leon Zawodowiec”. Doskonale skrojony, ma się wrażenie, że oglądamy małą etiudę filmową" – mówi Fiałkowski. W archiwum znajdziemy także zwiastuny nigdy nie pokazywanych w Polsce filmów chińskich, czeskich i amerykańskich, które zostały zdjęte z ekranów po zamachach terrorystycznych. W archiwum jest już prawie 800 filmików z całego świata. Na wiosnę planowany jest specjalny pokaz.

09:55