Edward Gallagher, szef sztabu operacji specjalnych Navy Seals, jest oskarżony o zabójstwo rannego bojownika ISIS. Dżihadyście udzielano pomocy medycznej. Amerykański żołnierz się nie przyznaje do winy.

Szef sztabu operacji specjalnych Edward Gallagher został oskarżony o zabójstwo rannego, nastoletniego bojownika ISIS. Do zdarzenia miało dość w 2017 roku, w trakcie krwawej bitwy o irackie miasto Mosul. Z zapisów z listy zarzutów wynika, że Gallagher, wyszkolony medyk, dźgnął nastoletniego bojownika w szyję, gdy inni członkowie zespołu Seals leczyli rannego. Następnie pozował do zdjęć stojąc nad ciałem zmarłego. Fotografię wysłał potem koledze. Zabiłem go nożem myśliwskim - napisał.

Kiedy Gallagher był wypytywany przez innego żołnierza o przyczynę śmierci dżihadysty, miał odpowiedzieć, że “zajmował się nim, gdy po prostu umarł". Adwokat Gallaghera z kolei zasugerował, że nastolatek zginął w wyniku ran odniesionych podczas bombardowania.

Gallagher jest także oskarżony o zabicie Irakijki, która spacerowała nad rzeką i starszego mężczyzny, który przenosił bukłak z wodą. 

W sądzie Gallagher nie przyznał się do zarzutów. Jego żona, która wzięła udział w rozprawie, powiedziała, że jej mąż próbował uratować życie rannego dżihadysty.

Mój mąż jest sanitariuszem marynarki wojennej. Próbował wykonać zabiegi, aby uratować życie rannemu - powiedziała Andrea Gallagher.

Rozprawa sądowa z udziałem Gallaghera odbyła się w San Diego, w piątek. Na sali rozpraw pojawili się zarówno jego obrońcy, którzy otwarcie nazywają go bohaterem oraz ci, którzy zarzucają mu dokonanie zbrodni wojennej.

Edward Gallagher jest również oskarżony o stosowanie tzw. potshotow, czyli wykonywania losowych strzałów z broni palnej w kierunku ludności cywilnej. Członkom swojego zespołu, którzy chcieliby to zaraportować - miał grozić odwetem.

Sąd wojskowy ma wydać wyrok w przyszłym miesiącu.

Opracowanie: Rafał Matyja