Prawie 80 osób już drugi dzień przeszukuje katakumby w okolicach Odessy na południu Ukrainy. Pięć dni temu zaginął w nich 22-letni speleolog amator. W poszukiwaniach uczestniczą psy tropiące, jednak dotychczas nie natrafiły one na jego ślad.

22-letni mężczyzna, członek amatorskiego klubu speleologów, wszedł do katakumb w sobotę 7 stycznia. Na wyprawę wybrał się sam. Zabrał prowiant, zapasowe ubranie, latarkę i śpiwór. Rzeczy te znaleziono 10 stycznia, gdy o zaginięciu mężczyzny zaalarmowała jego rodzina.

Ratownicy nadal mają nadzieję, że odnajdą zaginionego. W systemie katakumb w okolicach Odessy jest wiele źródeł wody, co zwiększa jego szanse przeżycia.

Tylko w pobliżu Odessy długość podziemnych tuneli, powstałych wskutek eksploatacji złóż wapienia, wynosi blisko półtora tysiąca kilometrów. W całym obwodzie odeskim katakumby ciągną się na długości 4 tysięcy kilometrów. Długość zbadanej części wynosi 2,5 tysiąca kilometrów.

W 2006 roku w katakumbach nieopodal wsi Chołodna Bałka zaginęły trzy osoby. Zostały odnalezione po pięciu godzinach poszukiwań. W 2009 roku w okolicach wsi Nerubajske zaginęła jedna osoba, którą znaleziono po dwóch dobach.