Trzy spośród sześciu stacji pomiarowych w Szwecji odnotowały zwiększony poziom radioaktywności w powietrzu. Urząd Ochrony Radiologicznej uspokaja jednak, że wykryty jod nie zagraża zdrowiu i życiu ludzi.

Największe stężenie jodu 131 wynoszące 0,3 milibekerela na metr sześcienny powietrza odnotowano w Sztokholmie, natomiast bardzo niski poziom radioaktywności wykryto w Umea i Kirunie na północy Szwecji. Natomiast żadnego promieniowania nie odnotowano w Visby na Gotlandii, Ljungbyhed na południu i Gaevle w środkowej Szwecji.

Tak jak się spodziewaliśmy radioaktywny jod po awarii elektrowni atomowej w Japonii dotarł do Szwecji. Stężenie jest jednak bardzo niskie i nie ma zagrożenia dla ludzi i środowiska - twierdzi Leif Moberg, szef działu badań szwedzkiego Urzędu Ochrony Radiologicznej.

Z powodu potencjalnego zagrożenia Urząd Ochrony Radiologicznej od ubiegłego tygodnia zlecił zwiększenie częstotliwości badań. Zamiast dwa razy w tygodniu, analizy przeprowadzane są codziennie.