Nie cichną głosy krytyki w sprawie kontrowersyjnego teleturnieju w Pakistanie. W telewizyjnym show bezdzietne pary w nagrodę otrzymały... małe dzieci.

Prowadzący teleturniej w trakcie programu zaprezentował dwie małe dziewczynki dwóm, niczego niepodejrzewającym parom. Okazało się, że dzieci są przeznaczone dla nich jako... nagrody.

To nie jest jednak jednorazowy wymysł pakistańskiej telewizji. Jak się okazuje, w najbliższych dniach innej parze ma w ten sposób zostać przekazane jeszcze jedno dziecko.

Zachodnie media są oburzone, że nagrodą w programie były dzieci. Przedstawiciele organizacji na rzecz dzieci w Pakistanie, która pomagała w realizacji kontrowersyjnego odcinka, bronią jednak telewizji, podkreślając, że pary były zarejestrowane jako oczekujące na przyznanie im dzieci.

Zaznaczmy jednak, że małżeństwa przed udziałem w teleturnieju nie wiedziały, o jaką stawkę toczy się gra.

Na dodatek, to nie koniec ich problemów. W Pakistanie nie istnieje prawo adopcyjne, nie ma również opracowanych procedur adopcyjnych.

"Aman Ramazan" to program emitowany na żywo. Jest odpowiednikiem amerykańskiego show "The price is right", w którym uczestnicy rywalizują o cenne nagrody.

W pakistańskiej wersji teleturnieju biorący w nim udział odpowiadają na pytania dotyczące Koranu. Program zazwyczaj trwa siedem godzin.