W serwisie YouTube pojawiło się kilka filmów, których autorzy twierdzą, że zostały nakręcone w Bengazi. W tym libijskim mieście doszło do krwawych pacyfikacji protestów przeciwników Muammara Kadafiego. Na zrobionych telefonami komórkowymi filmach widać młodych ludzi zabitych strzałami w głowę.

Na innym z filmów, zdaniem użytkownika "mukhtaralasad", widać zwłoki "dwóch zagranicznych najemników nasłanych przez Kadafiego". Zdaniem świadków, w pacyfikacji w Bengazi brali udział obcokrajowcy z Tunezji lub krajów subsaharyjskich.

Według relacji świadków, na których powołują się zagraniczne media, od kul snajperów mogło zginąć dziesiątki ludzi. Agencja dpa, pisze o co najmniej 25 ofiarach.

Według arabskiej telewizji al-Dżazira, w trwających od kilku dni zamieszkach w Libii zginęło co najmniej 120 osób.

Informacje z Libii są trudne do zweryfikowania. W przeciwieństwie do Egiptu, czy Tunezji, nie ma tam zagranicznych dziennikarzy.