Od niecałych dwóch miesięcy brytyjscy kierowcy mogą oddawać na złom ponad 10-letnie samochody i otrzymują wtedy od rządu sporą kwotę pieniędzy. Inicjatywa weszła w życie z początkiem kwietnia, a dzięki niej Brytyjczycy już zamówili 35 tysięcy nowych samochodów.

Ogółem co piąte zmówienie napływa po skasowaniu starego auta i otrzymaniu w zamian 2 tysięcy funtów.

Dla brytyjskiego przemysłu motoryzacyjnego to pozytywna wiadomość. Rząd premiera Gordona Browna przeznaczył na ten cel ponad 300 milionów funtów. To wprawdzie kropla w morzu w obliczu szalejącej recesji, ale może to pomóc borykającym się z kryzysem producentom samochodów.