Ponad 300 białych baloników poszybowało w niebo – w ten sposób Osetia Północna uczciła pamięć ofiar ataku terrorystycznego na szkołę w Biesłanie we wrześniu 2004 r. Zginęło wówczas ponad 300 zakładników – ponad połowa z nich to były dzieci.

1 września 2004 r. kaukascy terroryści zajęli Szkołę Podstawową nr 1 w Biesłanie, biorąc 1127 zakładników - głównie dzieci, które uczestniczyły w uroczystej inauguracji roku szkolnego. 3 września rosyjskie siły specjalne wzięły budynek szturmem.

Zginęło 331 osób, w tym 318 zakładników. Wśród zabitych było 186 dzieci. W następstwie ataku na szkołę zmarły jeszcze trzy osoby. Rannych zostało 728 zakładników i mieszkańców miasta, a także 55 funkcjonariuszy i żołnierzy.

Do zorganizowania ataku przyznał się Szamil Basajew - radykalny czeczeński dowódca polowy, który w Rosji był uważany za terrorystę nr 1. Basajew zginął 10 lipca 2006 r. w wyniku eksplozji ciężarówki z materiałami wybuchowymi na terytorium Inguszetii.