Senator Demokratów Bernie Sanders, który ubiega się o nominację swojej partii w wyborach prezydenckich w USA w przyszłym roku, przeszedł zawał serca. Dwa dni temu trafił do szpitala z powodu bólu w klatce piersiowej.

Początkowo sztab wyborczy Sandersa informował, że lekarze wszczepili senatorowi dwa stenty w związku z niedrożnością jednej z tętnic. W piątek polityk opuścił szpital, i dopiero wtedy wyszło na jaw, że miał zawał.

Po stawieniu się w szpitalu z bólem w klatce piersiowej u senatora Sandersa zdiagnozowano zawał mięśnia sercowego - poinformowali lekarze Arturo Marchand Jr. i Arjun Gururaj, którzy opiekują się senatorem. Wyjaśnili, że "wszystkie inne tętnice" funkcjonują prawidłowo.

Po tym jak Bernie Sanders trafił do szpitala, jego sztab wyborczy do odwołania zawiesił jego walkę o nominację Demokratów w wyborach prezydenckich. Odwołano "wszystkie wydarzenia i wystąpienia, w których senator miał wziąć udział".

78-letni Sanders, senator ze stanu Vermont, jest najstarszym kandydatem starającym się o nominację Demokratów w wyścigu o Biały Dom. Sam siebie określa jako "demokratyczny socjalista".

Największe szanse na zdobycie nominacji Partii Demokratycznej do walki z prezydentem Donaldem Trumpem o fotel prezydenta, ma były wiceprezydent USA, 76-letni Joe Biden.