Czeska Izba Poselska ratyfikowała w środę umowę o współpracy obronnej z USA (DCA). Ponieważ wcześniej dokument zatwierdził Senat, prezydent Petr Pavel może ratyfikować umowę w każdej chwili.

Minister obrony Czech Jana Czernochova, która w imieniu czeskich władz podpisała umowę w Waszyngtonie, powiedziała posłom, że porozumienie daje krajowi kolejne gwarancje bezpieczeństwa. 

Według szefowej resortu obrony umowa dowodzi wysokiego poziomu stosunków czesko-amerykańskich. Jest również cenna ze względu na obecną sytuację bezpieczeństwa w związku z rosyjską agresją wojskową na Ukrainę.

Przeciwko ratyfikacji byli posłowie partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD), którzy chcieli ogólnokrajowego referendum lub przynajmniej zatwierdzenia umowy przez konstytucyjną większość trzech piątych w parlamencie. Ich zdaniem porozumienie z USA oznacza ingerencję w czeską suwerenność. Wskazywano, że Praga zrezygnowała z prawa na przykład do ścigania przestępstw popełnionych przez amerykańskich żołnierzy na terytorium Czech. Zwracano także uwagę, że rząd podpisał umowę, której nie można wypowiedzieć przez 10 lat, a więc na okres daleko wybiegający poza obecna kadencję parlamentu.

Posłowie największego ugrupowania opozycyjnego Ano byłego premiera Andreja Babisza w większości poparli umowę, domagając się jednocześnie przyjęcia dodatkowego oświadczenia parlamentu wzmacniającego niektóre sformułowania dokumentu. Partie koalicji poparły tę ideę i posłowie m.in. stwierdzili, że ewentualna obecność wojsk amerykańskich w Czechach byłaby możliwa tylko za zgodą Republiki Czeskiej, a umowa nie daje prawa do budowania stałych baz dla żołnierzy USA bez zgody strony czeskiej. Uznano także, że dokument nie daje prawa do rozmieszczenia w Czechach broni jądrowej.

Licząca około 40 stron umowa dotyczy wielu istotnych kwestii, które mogą być związane z ewentualną obecnością wojsk amerykańskich w Czechach lub współpracą sił zbrojnych USA i Czech na terytorium Czech. 

Umowa reguluje status prawny wojsk amerykańskich, kwestie ochrony środowiska, eksploatacji pojazdów mechanicznych przez żołnierzy amerykańskich i ich rodzin czy też do statusu kontrahentów sił zbrojnych USA. Przewiduje także zwolnieniem żołnierzy amerykańskich z podatków i ceł.