Jeszcze dziś Ukraina zapłaci Rosji zaległe pół miliarda dolarów za gaz - oświadczył prezydent Wiktor Juszczenko. W środę rosyjski premier Władimir Putin zagroził, że jeśli Kijów nie przeleje pieniędzy za dostarczany gaz może dojść do wstrzymania tranzytu błękitnego paliwa do państw Unii Europejskiej.

Zgodnie z umowami ukraińsko-rosyjskimi Naftohaz rozlicza się z Gazpromem za dostarczony Ukrainie surowiec do 7 dnia każdego miesiąca.