W ostatni weekend północna Grecja została nawiedzona przez trzęsienie ziemi, które spowodowało uszkodzenia co najmniej trzech zabytkowych klasztorów na górze Athos. To jedno z najbardziej znaczących miejsc duchowych w Europie.

Podmorskie trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,3, które miało miejsce w ostatni weekend, wywarło swoje piętno na klasztorach Ksenofonta i Dochiariu z X wieku oraz na klasztorze Simonopetra z XIV wieku. Wśród uszkodzeń, które zwróciły uwagę ekspertów, znalazły się duże pęknięcia na kopule kościoła w obrębie klasztoru Ksenofonta. Dodatkowo, freski w tej świątyni, które już wcześniej ucierpiały w wyniku trzęsienia ziemi w lutym, ponownie zostały uszkodzone.

Klasztor Dochiariu również odnotował uszkodzenia, podobne do tych w Ksenofoncie, choć w klasztorze Simonopetra straty okazały się mniejsze. W związku z zaistniałą sytuacją, greckie ministerstwo kultury zapowiedziało przeprowadzenie szczegółowych badań przez zespół archeologów i konserwatorów w celu oceny pełnego zakresu szkód.

Góra Athos: Bastion duchowości

Góra Athos, znana również jako Święta Góra, to wyjątkowe miejsce na mapie kulturowej i duchowej Europy. Tworząca wspólnotę 20 klasztorów, zamieszkanych od wieków przez mnichów, posiada status okręgu autonomicznego - od ponad tysiąca lat stanowi serce prawosławnego monastycyzmu.

Góra Athos to nie tylko geograficzna nazwa. To autonomiczna republika, która posiada własne władze i administrację, a jej granice strzeżone są niemalże tak samo rygorystycznie jak tajemnice, które skrywają tamtejsze klasztory.

Wstęp na teren Świętej Góry jest możliwy tylko dla mężczyzn i to nie dla każdego - liczba pielgrzymów i gości jest ściśle ograniczona, a każdy musi uzyskać specjalne pozwolenie, zwanym diamonitirionem.