Służby ratunkowe USA prowadzą poszukiwania małego samolotu pasażerskiego, który zaginął na Alasce - poinformowała w piątek agencja Reutera, powołując się na lokalne media. Na pokładzie maszyny jest 10 osób.
Trwają poszukiwania samolotu, który zaginął na Alasce.
Reuters podkreślił, że akcja toczy się w trudnych warunkach atmosferycznych. Maszyna typu Cessna Caravan linii Bering Air leciała z Unalakleet do Nome. Na jej pokładzie znajdowało się dziewięć osób i pilot. Ostatnią informację o położeniu samolotu odebrano 38 minut po jego starcie - w piątek około 38 minut po północy czasu polskiego. Lot do Nome trwa niespełna godzinę.
Alaskański dziennik "Anchorage Daily News" zacytował szefa lokalnego oddziału Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, Clinta Johnsona, który zapewnił, że podległa mu instytucja wie o samolocie i monitoruje sytuację. Na razie rejs jest traktowany jako "opóźniony".


