Japoński koncern motoryzacyjny Toyota zapowiedział, że do 2050 roku chce sprzedawać niemal wyłącznie samochody z silnikami hybrydowymi i ogniwami wodorowymi. Tym samym chce pomóc w zmniejszeniu emisji szkodliwych substancji do atmosfery.

Japoński koncern motoryzacyjny Toyota zapowiedział, że do 2050 roku chce sprzedawać niemal wyłącznie samochody z silnikami hybrydowymi i ogniwami wodorowymi. Tym samym chce pomóc w zmniejszeniu emisji szkodliwych substancji do atmosfery.
Toyota Mirai jest pierwszym na świecie seryjnie produkowanym samochodem z wodorowymi ogniwami paliwowymi /MICHAEL NELSON /PAP/EPA

Do 2050 roku liczba zanieczyszczeń emitowanych przez samochody Toyota ma zostać zredukowana o 90 proc. względem poziomu z 2010 roku. Taką deklarację złożyli wysocy rangą przedstawiciele koncernu podczas uroczystości w jednym z muzeów w Tokio.

Specjaliści zwracają uwagę, że deklaracja japońskiego producenta zbiegła się w czasie ze skandalem związanym z manipulacjami, jakich dopuszczał się Volkswagen w pomiarach emisji spalin w ich silnikach Diesela.

Toyota zakłada, że do 2020 roku sprzedaż roczna samochodów z ogniwami wodorowymi wyniesie 30 tysięcy sztuk. To 10 razy więcej niż ilość przewidywana dla 2017 roku. Dodatkowo Toyota zakłada, że w bieżącym roku sprzeda 1,5 milionów samochodów z silnikami hybrydowymi, a łącznie do 2020 roku ma sprzedać 15 milionów sztuk z tym napędem.

Wydaje się, że 35 lat to dużo. Jednak dla przemysłu motoryzacyjnego wycofanie (w takim czasie) ze sprzedaży prawie wszystkich silników spalinowych jest czymś wyjątkowym - mówił przedstawiciel Toyoty Kiyotaka Ise. Poinformował jednocześnie, że samochody z konwencjonalnymi silnikami będą nadal oferowane w krajach mniej rozwiniętych, jednak i tam ich liczba będzie ograniczona.

Analityk Tatsuo Yoshida zwrócił uwagę, że realizacja planów Toyoty jest jak najbardziej realistyczna. Obserwujemy proces przekształcania się napędów spalinowych w hybrydy. Toyota pracuje nad swoimi technologiami od dłuższego czasu. Jeżeli ich przedstawiciele składają tego typu deklaracje, to znaczy, że są pewni w 120 proc. realizacji takiego scenariusza - powiedział.

Toyoya zapowiedziała także ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery w fabrykach. W 2030 roku mają wydzielać o jedną trzecią mniej szkodliwych gazów niż to miało miejsce w 2001 roku. Do realizacji tego celu koncern chce wytwarzać więcej energii, m. in. z elektrowni wiatrowych. Producent chce też wprowadzić nowe strategie segregacji odpadów i ich ponownego wykorzystania.

Toyota Mirai jest pierwszym na świecie seryjnie produkowanym samochodem z wodorowymi ogniwami paliwowymi. Do sprzedaży w Japonii trafiła w grudniu 2014 roku, a od września 2015 jest oferowana także w Wielkiej Brytanii, Danii i Niemczech.

Pojazd wykorzystuje układ Toyota Fuel Cell System (System Ogniw Paliwowych Toyoty), który uzyskuje energię elektryczną z reakcji wodoru i tlenu, dzięki czemu samochód nie emituje podczas jazdy ani dwutlenku węgla, ani innych szkodliwych substancji.

(az)