Były szef koncernu ExxonMobil, Rex Tillerson został w środę czasu lokalnego zaprzysiężony na sekretarza stanu USA. Wcześniej na to stanowisko zatwierdził go amerykański Senat.

Były szef koncernu ExxonMobil, Rex Tillerson został w środę czasu lokalnego zaprzysiężony na sekretarza stanu USA. Wcześniej na to stanowisko zatwierdził go amerykański Senat.
Rex Tillerson i Donald Trump /EPA/MICHAEL REYNOLDS /PAP/EPA

Podczas uroczystości w Białym Domu prezydent Trump wyraził przekonanie, że Tillerson wie, jaki cel przyświeca osobie pełniącej funkcję sekretarza stanu. Chodzi o zapewnienie większego bezpieczeństwa Amerykanom.

Prezydent USA powiedział też, że "nadszedł najwyższy czas, by spojrzeć świeżym okiem na sprawy zagraniczne". Wszystkim nam żyje się lepiej, gdy działamy zgodnie, a nie przeciwko sobie. Rzadko dochodziło na świecie do takich konfliktów jak obecnie. Bardzo smutne - dodał.

Wcześniej tego samego dnia zdominowany przez Republikanów Senat zatwierdził Tillersona na sekretarza stanu. Zdobył on 56 głosów za, 43 senatorów głosowało przeciw.

Republikański senator z Tennessee oraz przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bob Corker powiedział, że jego zdaniem Tillerson będzie "efektywnym przywódcą" w Departamencie Stanu.

Pan Tillerson prowadził globalne przedsiębiorstwo zatrudniające 75 tys. pracowników, nawiązał głębokie relacje na całym świecie i rozumie ważną rolę przywództwa USA - zaznaczył Corker w oświadczeniu. Jak dodał, Tillerson "wyraził swe zaangażowanie w obronę amerykańskich wartości i przywrócenie wiarygodności Stanów Zjednoczonych poprzez wzmacnianie starych sojuszów i tworzenie nowych".

APA