Co najmniej 20 osób straciło życie, a 16 odniosło rany podczas nocnego nabożeństwa na stadionie w Moshi u stóp Kilimandżaro. Ofiary zostały stratowane przez tłum, który rzucił się do ołtarza, by przystąpić do namaszczenia "świętym olejem" - podały władze.
Prowadzący nabożeństwo pastor Boniface Mwamposa, duchowny Kościół Metodystyczno-Zielonoświątkowego, obiecał wiernym w kazaniu, że namaszczenie krzyżmem, którego dokona, zapewni im dobrobyt i uwolnienie od wszelkich chorób.
Gdy ludzie przystąpili do namaszczania, doszło do wybuchu paniki - poinformował szef policji w mieście Moshi, Kippi Warioba. Wśród ofiar jest pięcioro dzieci - dodał. W jego ocenie bilans ofiar nie może być uznany za zamknięty, bo do incydentu doszło w nocy, gdy panowały ciemności.