Pięć osób zginęło, a co najmniej 18 zostało rannych w wyniku strzelaniny, do której doszło w sobotę wieczorem w klubie nocnym w Colorado Springs w amerykańskim stanie Kolorado; klub był znany jako miejsce spotkań lokalnej społeczności homoseksualnej - powiadomiła stacja CNN.

Policja zidentyfikowała w klubie osobę podejrzaną o dokonanie ataku. Aktualnie domniemany sprawca przebywa w areszcie, jest mu udzielana pomoc medyczna - poinformowała przedstawicielka służb policyjnych z Colorado Springs Pamela Castro. Nie wyjaśniła, czy zatrzymany został wliczony do grona osób, które ucierpiały w wyniku strzelaniny.

Funkcjonariusze odmówili komentarza na temat ewentualnych motywów działania sprawcy. 

Na miejsce zdarzenia przybyło 11 karetek pogotowia - czytamy na portalu internetowym CNN.

Właściciele Club Q z Colorado Springs, w którym doszło do strzelaniny, oznajmili w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że są "zdruzgotani bezsensownym atakiem na naszą społeczność (osób o orientacji homoseksualnej - red.)" i złożyli kondolencje rodzinom ofiar.