Sprawa sądowa Romana Polańskiego wróci na wokandę; w środę po południu odbędzie się przesłuchanie - poinformował rzecznik sądu w Los Angeles Allan Parachini. W ubiegłym miesiącu sąd apelacyjny odrzucił wniosek adwokatów Polańskiego o umorzenie sprawy.

Podkreślił wówczas także, że sprawa mogłaby zostać rozwiązana szybciej, gdyby adwokaci Polańskiego przestali się sprzeciwiać jego ekstradycji do USA. Jeśli dowody będą przekonujące - napisali sędziowie w opinii - jesteśmy przekonani, że sąd stanowy mógłby orzec wyrok, który nie skutkowałby dalszym pozbawieniem Polańskiego wolności.

Polański został zatrzymany 26 września na lotnisku w Zurychu na podstawie wydanego w 2005 roku międzynarodowego nakazu aresztowania. Wymiar sprawiedliwości USA zarzuca reżyserowi, że w roku 1977 w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Geimer, a następnie w obawie przed karą uciekł ze Stanów Zjednoczonych.