Kolumbijska policja wszczęła śledztwo w sprawie kradzieży pierwszego wydania powieści "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza. Egzemplarz z autografem noblisty w sobotę zniknął z gabloty na targach książki w Bogocie.

Chodzi o jeden z zaledwie 8 tysięcy egzemplarzy "Stu lat samotności", wydanych w 1967 roku nakładem argentyńskiego wydawnictwa Sudamericana.

Choć podpisana książka może w sieci osiągnąć wartość 23 tys. dolarów, to dla kolekcjonera Alvaro Castilli skradzione dzieło ma przede wszystkim wartość sentymentalną. Jego wieloletnie poszukiwania pierwszego wydania "Stu lat samotności" zakończyły się w 2006 roku w stolicy Urugwaju, Montevideo. Później Castilli udało się zdobyć również dedykację autora.

To bardzo bolesna strata - powiedział agencji AP Castillo, który wycofał z targów pozostałe dzieła ze swej kolekcji.

Policja na razie nie jest w stanie wyjaśnić, w jaki sposób książka autorstwa zmarłego w ubiegłym roku Marqueza zniknęła z zamkniętej gabloty w pawilonie "Macondo", nazwanym tak na cześć miejscowości, w której toczy się akcja "Stu lat samotności". Funkcjonariusze obecnie przeglądają nagrania z kamery wideo umieszczonej przy wejściu do budynku.

Organizatorzy targów przeprosili Castillo i zaapelowali do złodziei, by zwrócili unikatowy egzemplarz. Ostrzegli, że z powodu wielu cech charakterystycznych prawie niemożliwe będzie sprzedanie tej książki.

(j.)