Policja i weterani wojny w Bośni w latach 1992-95 starli się w środę w Sarajewie podczas demonstracji, której uczestnicy protestowali przeciwko zbyt niskim funduszom przeznaczonym na pomoc dla dawnych żołnierzy.

Rannych zostało około 30 weteranów i czterech policjantów; zatrzymano dwóch demonstrujących. Policja tłumaczyła, że musiała użyć siły, gdyż protestujący mieli przy sobie metalowe pręty.

Mamy nadzieję, że władze rozwiążą nasze problemy, jeśli nie, obiecujemy im, że nie będzie wyborów - zagroził jeden z demonstrantów, wyrażając opinię swych kolegów domagających się zwłaszcza zmiany ich statusu i przyznawania emerytur większej liczbie weteranów.

Weterani skarżą się, że przeznaczone dla nich pieniądze trafiają do osób, które nigdy nie brały udziału w wojnie. Żądają surowszych przepisów i rejestru wszystkich kombatantów. 

W Bośni 7 października odbędą się wybory parlamentarne.

W tym prawie 3,5-milionowym kraju, podzielonym na Federację Bośni i Hercegowiny oraz Republikę Serbską, mieszka oficjalnie 800 tys. weteranów.

W Federacji Bośni i Hercegowiny jedynie 87 tys. osób otrzymuje emeryturę kombatancką, a pomoc materialna udzielana jest 42 tys. rodzin żołnierzy, którzy zginęli na wojnie. Jedna piąta budżetu państwa - 290 mln euro - jest wydawana na ten cel.

Wojna w Bośni kosztowała życie około 100 tys. osób. 

(nm)