Międzynarodowe lotnisko Juan Santamaria na Kostaryce było przez wiele godzin zamknięte po tym, jak transportowy Boeing 757-200 złamał się na pół podczas awaryjnego lądowania.

Na zdjęciach opublikowanych przez agencję widać pomalowany na żółto samolot cargo z napisem DHL. Ma oderwany ogon i złamane skrzydło. W internecie pojawiły się też filmy przedstawiające moment lądowania. Publikujemy je poniżej.

Nikomu nic poważnego się nie stało.

Maszyna miała lecieć do Gwatemali, kiedy już w powietrzu piloci zameldowali usterkę systemu hydraulicznego i zawrócili na lotnisko.

Port lotniczy przez wiele godzin był zamknięty. Odwołanych zostało 57 lotów do i z USA, Ameryki Środkowej, Meksyku, Kanady i Europy. Zmiany te dotknęły ponad 8500 pasażerów.