Serbskie służby specjalne natrafiły na trop Radowana Karadzica, szukając generała Ratko Mladicia – przekazały serbskie władze na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Były przywódca bośniackich Serbów został aresztowany wczoraj koło Belgradu. W mediach pojawiły się informacje, że Karadzić wpadł w ręce służb już w piątek.

Były przywódca bośniackich Serbów ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem i pracował jako lekarz w klinice. Nie przypominał dawnego Karadzica - wychudł, miał długą siwą brodę. Teraz ma trafić do Hagi, na proces przed oenzetowskim trybunałem do spraw zbrodni wojennych.

Przyjaciel Karadzića i jego prawnik Swetozar Wujacic mówi, że policja zatrzymała przywódcę w piątek rano i przez trzy dni przetrzymywała go z zawiązanymi oczami. Twierdzi też, że zostało przy tym naruszone prawo, bo Karadzić nie został postawiony przed sędzią śledczym.

Również liczne doniesienia agencyjne i telewizyjne potwierdzają taką wersję wydarzeń. Według jednej z francuskich stacji telewizyjnych, Karadzić został aresztowany w piątek, kiedy znajdował się w autobusie. Francuzi nie podali jednak bliższych szczegółów, twierdzą tylko, że nie stawiał oporu i znajdował się w stanie głębokiej depresji.

Także w agencyjnych doniesieniach zwraca uwagę ciekawy szczegół. Już wczoraj po południu zapowiedziano wizytę w Belgradzie prokuratora trybunału ONZ, Serge'a Brammertza. Czyżby wiedział więcej niż opinia publiczna?

Ulice Sarajewa ogarnął szał radości

Aby wyrazić radość z jego aresztowania, w nocy na ulice wyszli mieszkańcy Sarajewa. Kierowcy samochodów trąbili klaksonami a bośniackie radio nadawało fragmenty przemówień Karadzicia z okresu wojny w latach 1992-95.

To jest najlepsze co mogło się zdarzyć, ludzie cieszą się wszędzie. Zadzwoniłem i obudziłem całą moją rodzinę - mówił mieszkaniec Sarajewa Fadil Bico.

Jednak nie wszyscy się cieszą. Do wyjątków należy dziennikarka i autorka książki o Karadziću. W wywiedzie dla rosyjskiej telewizji Vesti, powiedziała, że jest zdziwiona, że Karadzića zdołano zatrzymać żywego. Tylko jeden Serb został na wolności, generał Mladić. Jego nigdy żywego nie aresztują, boimy się o niego, ale myślę, że on żywy nigdy im się nie odda - mówi Liliana Bulatović:

To dobra wiadomość dla Unii...

Również Unia Europejska powitała z zadowoleniem aresztowanie byłego przywódcy Serbów bośniackich.

W oświadczeniu opublikowanym przez francuską prezydencję UE podkreślono, że wydarzenie to ilustruje zaangażowanie nowego rządu w Belgradzie na rzecz pokoju i stabilizacji w regionie Bałkanów. Oświadczenie precyzuje, że stanowi ono ważny etap na drodze do zbliżenia Serbii z Unią Europejską.

W podobnym tonie utrzymany jest komentarz dziennika „Le Figaro”, który podkreśla, że w ciągu ostatnich miesięcy Unia Europejska naciskała na Serbię, proponując jej w zamian za wydanie Karadzića i Mladicia, perspektywę członkowstwa. Karadzić został schwytany, teraz powinna przyjść koklej na Radko Mladicia, sugeruje gazeta.

Javier Solana, koordynator unijnej dyplomacji, określił zatrzymanie Karadzica jako zbliżenie Serbii do krajów Unii Europejskiej. Władze Serbii postarały się. Moim zdaniem udowodniły, że w pełni współpracują z trybunałem. To bardzo dobrze - podkreślił.

... NATO

Rzecznik NATO w Brukseli określił aresztowanie Karadzicia jako od dawna oczekiwaną dobrą wiadomość. To jest dobra wiadomość, jakiej oczekiwaliśmy od Serbii - dodał.

... i Stanów Zjednoczonych

Zadowolenie wyraził również rząd USA. W oświadczeniu Białego Domu podkreślono, że stanowi to hołd pamięci ofiar wojny w byłej Jugosławii.