75 tysięcy euro zebrano na odbudowę polskiego kościoła w Białymstoku, na Syberii. Potrzeba jeszcze drugie tyle. Ponad stuletni kościół spłonął dokładnie rok temu.

Białystok to wieś leżąca w obwodzie tomskim. Na przełomie XIX i XX wieku założyli ją dobrowolni polscy przesiedleńcy z Grodna, Lidy i Siedlec. Centrum życia wsi był zawsze kościół, który spłonął w tamtym roku.

Mieszkańcy zorganizowali zbiórkę na odbudowę kościoła. Po pożarze sprzed roku jest już gotowy projekt odbudowy, prace mają się zacząć jak tylko pozwolą na to surowe warunki syberyjskie.

Jak informuje Agnieszka Kaniewska koordynująca projekt odbudowy polskiego kościoła, wpłaty wpływają najczęściej od osób prywatnych oraz innych polskich wspólnot rozsianych po świecie. Do tej pory zebrano 75 tysięcy euro, potrzeba drugie tyle.

Odbudowa kościoła jest ważna również ze względu na budowanie polskiej tożsamości wśród mieszkańców Białegostoku. W języku polski rozmawia wyłącznie starsze pokolenie, ale niecałe. Natomiast te najstarsze osoby modlą się po polsku, bo język polski to jest podstawa ich tożsamości - mówi Kaniewska.

W Białymstoku mieszka obecnie nieco ponad 200 mieszkańców, nie tylko potomków Polaków. Wioski nie ominęły represje stalinowskie, w ramach operacji polskiej NKWD. W 1938 roku rozstrzelano tam co najmniej 80 osób.


(nm)