Silna eksplozja wstrząsnęła hiszpańskim miastem Alcala de Guadaira w prowincji Sewilla, a w tamtejszym magazynie chemikaliów wybuchł potężny pożar. Władze regionu poinformowały mieszkańców, by pozostali w domach i szczelnie zamknęli okna.
Do wybuchu i pożaru doszło w strefie, gdzie przechowywane było 200 tys. litrów substancji. Jak podał dziennik "El Mundo", chmurę dymu było widać w odległości 80 km, w tym z oddalonej o około 15 km Sewilli, stolicy Andaluzji.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane, ale sprawa wygląda na poważną, bo w magazynie przechowywano produkty, które zasadniczo nie są niebezpieczne, ale mogą stać się toksyczne w wyniku spalania - donosi hiszpański "El Pais", powołując się na strażaków.
Władze wysłały wiadomości do około 80 tys. mieszkańców, zalecając im noszenie maseczek i zamykanie okien. Służby ratunkowe ewakuowały personel z terenu zakładu.