66-letnia kobieta cudem przeżyła katastrofę na przejeździe kolejowym pod Budapesztem. Jej samochód został dosłownie przecięty na pół przez podmiejski pociąg. Przód wozu był całkowicie zmiażdżony.
Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by wydobyć kobietę zakleszczoną we wraku pojazdu. Kobieta była ciężko ranna. Jej stan udało się ustabilizować. Została przetransportowana śmigłowcem do szpitala.