"Papież mody" - tak nazywany jest we Francji nie żyjący już, sławny projektant Yves Saint-Laurent. Jego najbardziej pożądane kreacje są pokazywane na głośnej wystawie, zorganizowanej przez noszącą jego imię fundację.

Dziesiątki eleganckich sukni, garsonek oraz sławnych kobiecych garniturów i smokingów, które wywołały skandal w latach 60., pogrążonych zostało w półmroku. Zwiedzający ma wrażenie, że odbywa podróż w czasie.

Pierwsza połowa XX wieku należała do Coco Chanel, drugiej styl narzucił właśnie Ives Saint Laurent. Był do tego stopnia wizjonerem, że jego kreacje sprzed kilkudziesięciu lat pozostają modne do dzisiaj. Wystarczy zobaczyć pokazy w ramach trwającego teraz w Paryżu tygodnia mody. Wielu awangardowych projektantów ciągle inspiruje się jego wizją nowoczesnej komisji - powiedział Pierre Berge - były współpracownik i życiowy partner zmarłego 3 lata temu arbitra elegancji.